Cross-docking pomija etap składowania towarów w magazynie. W tym modelu magazyn jestem miejscem, gdzie dostarczone towary są przepakowywane, konsolidowane i natychmiast wysyłane do klienta.
W tradycyjnym łańcuchu dostaw towar, opuszczając miejsce produkcji, trafiał do hurtowni, stamtąd dopiero do sklepów albo do fabryk, które stopniowo używały go w produkcji. Towar czekał w magazynie tak długo, aż pojawiała się potrzeba dalszego transportu.
Magazynowanie towaru wiąże się z koniecznością zapewnienia bezpiecznego i jednocześnie kosztownego miejsca na jego przechowanie. A jakby pozbyć się tej przeszkody? Czy nie lepiej, gdyby fabryka otrzymywała niezbędne do produkcji elementy w momencie, gdy ich faktycznie potrzebuje? Analogicznie, może lepiej gdyby towar trafił do sklepu wówczas, gdy zaczyna ubywać go na półkach?
Czym jest cross-docking?
Znaczenie pojęcia cross-docking kryje się nazwie: towary są przeładowywane z jednego pojazdu na drugi, zaraz po tym jak ciężarówki dokują w magazynie.
Mówiąc językiem branżowym cross-docking to tzw. przeładunek kompletacyjny, praktyka polegająca na dostarczeniu produktu bezpośrednio do magazynu, gdzie jest przygotowywany do dalszej wysyłki, zwykle bez potrzeby składowania i przechowywania.
W cross-dockingu zmienia się charakter magazynu, nie służy do składowania towaru, ale jego natychmiastowego przekazania do klienta docelowego, staje się hubem dystrybucyjnym. Na przykład, duże przesyłki mogą trafić do magazynu w celu przepakowania i kontynuowania dalszej podróży mniejszymi pojazdami. Jednak istotą cross-dockingu jest zwykle ich konsolidacja, czyli zebranie towarów pochodzących z wielu źródeł, od wielu dostawców i dostarczenie ich odbiorcy w jednym transporcie zgodnie z zamówieniem.
W ujęciu historycznym z idei cross-dockingu korzystał przemysł transportowy w USA w latach 30. XX wieku, jednak, żeby w pełni rozkwitnąć musiał poczekać na właściwy moment. Walmart zaczął korzystać z cross-dockingu w latach 80., szukając sposobów na poprawę efektywności dostaw i redukcję kosztów – niskie ceny były podstawą jego strategii biznesowej. Moment wdrożenia cross-dockingu nie był jednak przypadkowy, bo zbiegł się z rozwojem komputerów i baz danych. Informatyzacja umożliwiała aktualizację danych o zapasach, a własny system komunikacji satelitarnej pozwalał na szybką wymianę informacji. Aby dostarczanie towarów mogło odbywać się sprawnie, każdy sklep mieścił się w odległości 130 mil od magazynu dystrybucyjnego. Wykorzystanie cross-dockingu przez Walmart jest jednym z czynników sukcesu największej sieci supermarketów w USA.
Dwa modele cross-dockingu
Istnieją dwa modele cross-dockingu. Najpopularniejsza forma to cross-docking całkowity: towary są przeładowywane z pojazdu dowożącego na pojazd odjeżdżający, gdy tylko przybędą do magazynu bez potrzeby przechowania. W cross-dockingu częściowym, niektóre towary są przechowywane w magazynie na potrzeby posortowania i dalszej konsolidacji przed wysyłką.
W innym ujęciu praktykę cross-dockingową można podzielić na etap przygotowania do wysyłki (pre-distribution), gdy znany jest odbiorca a sortowanie i przepakowanie odbywa się według ustalonego planu oraz etap wysyłki (post-distribution), gdy towary po przygotowaniu czekają w magazynie na dalszą informację dokąd mają trafić, co wynika np. z dynamicznego zapotrzebowania rynku.
W jakich branżach cross-docking znajduje zastosowanie?
Poza handlem detalicznym, hurtowym i produkcyjnym cross-docking stosowany jest także w obsłudze przesyłek w e-commerce. Szczególnie ważny jest dla branży spożywczej, napojów, towarów szybko psujących się (FMCG), chemikaliów, branży motoryzacyjnej, innych w których czas odgrywa ważną rolę.
Cross-docking jest sposobem poprawy efektywności łańcucha dostaw przy produktach o wysokiej rotacji np. w przemyśle motoryzacyjnym. Dziś fabryki działają w modelu filozofii produkcji just-in-time (JIT) wymyślonej i rozwiniętej przez Toyotę w latach 50. i 60. XX w. JIT opiera się na koncepcji, że komponenty powinny być dostarczane do fabryki tylko w odpowiedniej ilości i w odpowiednim czasie.
Aby cały proces doszedł do skutku i przyniósł zamierzone efekty magazyn musi posiadać powierzchnie magazynowe i przeładunkowe, odpowiednią liczbę doków, pod które podjeżdżają ciężarówki, infrastrukturę umożliwiającą sprawny przeładunek, czyli rampy, palety, wózki widłowe. Towary muszą być odpowiednio zapakowane i oznaczone do przeładunku. Kluczem do sukcesu jest synchronizacja dostaw, precyzyjne zarządzanie procesem, dziś zautomatyzowanym i opartym na specjalistycznym oprogramowaniu. W praktyce realizacja dostaw musi być precyzyjna jak w zegarku, gdy zabraknie jednego elementu z puli towarów, nie można zrealizować finalnej wysyłki.
Plusy i minusy zastosowania cross-dockingu
Cross-docking jest procesem logistycznym, który:
Jakie zagrożenia są związane z cross-dockingiem?
Model logistyczny ma sens w sytuacji dużego zapotrzebowania na towar, dotyczy produktów nieobciążonych ryzykiem niedostępności lub nagłego braku. Musi być oparty na zaufanych dostawcach i przewoźnikach trzymających się harmonogramu, inaczej nie uda się na czas skompletować zamówienia, lub w przypadku towarów szybko psujących się, opóźniona dostawa wiąże się ze spadkiem jakości. W przypadku częstego przepakowywania towarów istnieje również ryzyko uszkodzenia. Last but not least, fundamentem świadczenia usług cross-dockingowych jest zaufany i doświadczony personel, który profesjonalnie realizuje zadania pod presją czasu.
Płatności online dla sklepów internetowych
Wybierz bezpieczne i niezawodne płatności Autopay, a rozwiniesz swój biznes