Czynne non stop, bez sprzedawców i kas. Pierwsze samoobsługowe sklepy typu convenience przechodzą fazę testów. Czy są technologiczną ciekawostką czy odpowiedzią na potrzeby klientów?
Połowa Polaków deklarowała gotowość do zakupów w sklepach bezobsługowych w 2019 r., ustalił Santander Consumer Bank. W 2022 roku tą formą zakupów zainteresowanych jest 88 proc. respondentów badania zrealizowanego przez ARC Rynek i Opinia.
Pandemia zmieniła zachowania konsumentów i sprzedawców. Sieci handlowe wydłużyły godziny otwarcia i przyspieszyły tempo instalowania kas samoobsługowych. Wzrosło zainteresowanie usługami q-commerce, czyli błyskawicznymi dostawami zakupów online w osiedlowych sklepach czy tzw. dark-store’ach.
Zmiany zwyczajów zakupowych to efekt pracy zdalnej, upowszechniania rozwiązań technologicznych, braku rąk do pracy w sklepach czy zakazu sprzedaży w niedziele. Ograniczenia handlu w niedzielę są pewnym problemem dla połowy ankietowanych przez ARC Rynek i Opinia.
Wejdź i weź
Samoobsługa pojawiła się w polskich sklepach w 2013 roku, gdy E.Leclerc testował pierwsze ręczne skanery cen. Umożliwiały samodzielnie dodawanie zakupów do wózka i zapłatę bez wykładania towarów. Analogiczną usługę w 2017 r. wprowadził Tesco. Wspomniane sieci, a potem Auchan i Carrefour były pierwszymi, które wprowadziły kasy samoobsługowe w Polsce. Dziś obecne są w takich sklepach jak IKEA, Auchan, Lidl, Biedronka, Rossmann, Empik czy Decathlon. W tym ostatnim wystarczy wyłożyć towary do pojemnika przy kasie i w oparciu o kody RFID następuje automatyczne przeliczenie kwoty do zapłaty.
Sklepy idą krok dalej i testują w pełni autonomiczne sklepy typu modern convenience, bez pracowników. Koncepty testowane są w tzw. trafficowych lokalizacjach, miejscach o dużym natężeniu ruchu, w okolicach dworców i biur.
Żabka rozwija sieć sklepów Nano. Drzwi otwiera aplikacja, a system kamer z technologią AI rejestruje po co sięga klient. System rozpoznaje produkty zdjęte z półek (także odłożone), podlicza kwotę zakupów i pobiera płatność z podpiętej do aplikacji karty płatniczej. Wykorzystywana tutaj platforma nie identyfikuje klientów i nie zapamiętuje obrazu.
Pierwszy autonomiczny sklep Żabka uruchomiła w czerwcu 2021 roku na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W 2021 roku powstało w sumie 25 sklepów Żabka Nano w sześciu miastach. Obecnie jest to największą sieć sklepów convenient shopping w Europie. Asortyment jest dostosowany do specyfiki lokalizacji. W zależności od modelu, liczy od 450 do nawet 1500 produktów. Metodę autoryzacji i płatności dostarcza firma Adyen.
Żabka Nano poza tradycyjnym sklepem (brick-and-mortar) występuje również w modelu tzw. store-in-the-store. Placówki otwierane są na terenie współpracujących partnerów takich jak Decathlon, Leroy Merlin czy klubów fitness Zdrofit. Wejście do nich możliwe jest również tylko za pomocą karty płatniczej, którą klient przykłada do terminalu. Podczas pierwszej wizyty konieczne jest podanie numeru telefonu, aby potwierdzić zakupy. W tych sklepach asortyment liczy między 300 a 400 produktów i jest dostosowany do charakteru sklepu partnerskiego, np. przy klubie fitness oferuje więcej produktów, które sprawdzą się jako posiłek dla osób trenujących.
Automat produkt poda
Na warszawskiej Białołęce od grudnia 2019 r. działa samoobsługowy sklep Carrefour Express 24/7. Carrefour testuje model sprzedaży samoobsługowej oparty na technologii automatów sprzedażowych. W ofercie znajduje się około 130 artykułów. Poza typową ofertą food-to-go, czyli kanapek, słodyczy, napojów czy kawy z automatu, dostępne jest także pieczywo, owoce, warzywa, nabiał, wędliny czy jajka. Wybór produktów i płatność odbywa się poprzez panel dotykowy, a zakupy odbierane w poszczególnych maszynach. Drugi podobny sklep działa od grudnia 2020 r. przy galerii Warszawa Wileńska. Twórcą interfejsu zakupowego i systemu zarządzania sprzedażą jest firma MarketLAB.
Poznańska firma Surge Cloud stoi z kolei za samoobsługowymi sklepami sieci Take&GO. Pierwszy powstał czerwcu 2019 r. w Poznaniu. W ofercie znajduje się ponad 900 produktów spożywczych, napojów, dań gotowych, nabiału czy kosmetyków. Wejście oraz płatność odbywa się przy użyciu kodu QR w aplikacji. Każdy produkt oznaczony jest etykietą RFID, dzięki czemu po umieszczeniu ich przy kasie - towarów nie trzeba wyjmować z torby - następuje automatyczne przeliczenie kwoty do zapłaty.
Na automaty sprzedażowe, które przypominają wielkie kioski stawia w Krakowie Zinu Shop. W ofercie znajduje się 350 różnych produktów, uzależnionych od lokalizacji. Pojemność automatu wynosi 3000 produktów.
Nieco inny model biznesowy sklepów ultra convenience rozwija toruńska firma ATS Technology. Podstawą sklepu samoobsługowego jest w tym przypadku niewielki mobilny kontener, pawilon sprzedażowy o powierzchni 20 metrów kwadratowych. Jego zaletą jest prostota konstrukcji i łatwość przenoszenia bezpośrednio tam, gdzie są klienci, np. w okolicy biurowca, stadionu, na terenie festiwalu muzycznego czy w miejscowości turystycznej. W tym modelu klienci będą samodzielnie skanować produkty używając własnego smartfona. W ofercie ma być dostępny alkohol, którego nie ma obecnie konkurencja.
Sklepy przyszłości
O samoobsługowych sklepach mówi się więcej, odkąd w 2018 r. w Seattle ruszył pierwszy sklep Amazon GO, naładowany czujnikami i kamerami, które śledziły każdy ruch klientów. Od tamtego czasu kolejne sieci handlowe we współpracy z firmami technologicznymi uruchamiają swoje koncepty “sklepów przyszłości”. Jedno jest pewne - samoobsługowe sklepy w 2022 r. to już nie tylko nowinka, ale coraz częściej spotykana handlowa rzeczywistość.