Duża konkurencja, wyścig z czasem, natłok obowiązków – tak często wygląda praca przedsiębiorcy, który zdecyduje się prowadzić sklep internetowy. Na początku czuje euforię i adrenalinę, które napędzają do działania. Przychodzi jednak taki moment, kiedy nic się nie chce… co wtedy zrobić?
Przedsiębiorcy zmagający się z dużą konkurencją na rynku e-commerce starają się maksymalnie angażować w realizację swoich projektów. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że to przełoży się bezpośrednio na zadowolenie klientów, a pośrednio na zyski. Początkowy entuzjazm, oddanie, poświęcenie, gotowość do działania rzeczywiście przynosi upragniony skutek. Do czasu.
W pewnym momencie przedsiębiorca może stracić balans między życiem prywatnym a zawodowym, a stąd prosta droga do pracoholizmu. Jest to już stan chorobowy, który ma negatywne skutki dla zdrowia psychicznego. Może również dojść do wypalenia zawodowego. Zazwyczaj wynika ono z emocjonalnego związania z prowadzoną firmą.
Taki stan objawia się brakiem motywacji do rozwijania firmy. Początkowo zaangażowany i oddany przedsiębiorca w wyniku stresu i nadmiernego wysiłku traci chęć do pracy. Często jest to skutkiem brania wszystkich obowiązków na swoje barki (jeżeli interesuje Cię skuteczne delegowanie zadań – zajrzyj do tego artykułu).
Jak temu zaradzić?
W pierwszej chwili, kiedy czujesz się zmęczony, warto podarować sobie dłuższą chwilę odpoczynku. Krótki urlop od pracy często daje dobre efekty. Dzięki temu nabierzesz dystansu i prawdopodobnie będziesz w stanie na spokojnie wrócić na właściwe tory.
Warto również zmienić swoje nawyki i styl życia. Wskazana jest regularna aktywność fizyczna, zdrowa i zbilansowana dieta oraz wysoka jakość snu. Spędzanie czasu wolnego z rodziną i przyjaciółmi, rozwijanie pasji – to kolejne sposoby, które pozwolą oderwać myśli od codziennych obowiązków. Czasami pożyteczne okazują się szkolenia branżowe, które pozwalają spojrzeć na prowadzony biznes z innej perspektywy.
Jeżeli wyżej opisane działania nie przyniosą skutku, można pomyśleć o zmianie profilu działalności. Motywacją mogą stać się nowe grupy klientów, inne rynki zbytu, a nawet inne produkty. Jednocześnie warto zadbać o bardziej komfortowe warunki pracy, czy inne metody działania. Przede wszystkim trzeba wyeliminować pochłaniacze czasu – media społecznościowe, rutynowe czynności biurowe. Na tym etapie z pewnością dobrym pomysłem będzie wsparcie w postacie pracownika. Dodatkowo warto skorzystać ze wsparcia terapeuty, który pomoże odnaleźć źródło niepowodzeń oraz drogę, która pozwoli odzyskać radość z wykonywanej pracy.
Kiedy praca staje się udręką, na szybkie i skuteczne zmiany może być już za późno. Dlatego tak istotny jest odpoczynek i nabranie dystansu do codziennych problemów. Zanim dojdzie do wypalenia zawodowego, należy bacznie się obserwować, aby móc w porę odpowiednio zareagować. Czasem wystarczy powiedzieć sobie stop i złapać oddech.