Niezależnie od specyfiki, praktycznie na każdy rynek wpłynęła pandemia, zwiększając sprzedaż online, zachęcając do zakupów nowe grupy klientów lub popularyzując cyfrowe płatności. Spójrzmy przekrojowo na rynki poszczególnych krajów od Skandynawii po Grecję, aby poznać ich charakterystyczne cechy.
Przeciętne miesięczne wydatki Europejczyków na zakupy oraz płatności online wynoszą 342 euro, najwięcej wydają Szwedzi. Najpopularniejsze kategorie wydatków nie zaskakują: to odzież, jedzenie, kosmetyki, także płatności za usługi. Trzech na czterech klientów w Europie kupuje za granicą, ponadprzeciętnie często Grecy, Irlandczycy i Niemcy. Co ciekawe, Polacy wykazują się największą tolerancją przy wyborze preferowanych form płatności, należą do najbardziej cierpliwych konsumentów i najrzadziej wskazują na znaczenie bezpieczeństwa transakcji. Więcej o zwyczajach europejskich klientów w tekście: Podsumowanie rynku e-commerce w Europie w 2022 r.
E-commerce w Europie Północnej
Szwecję, Norwegię i Danię łączy cyfrowa dojrzałość i popularność mobilnych płatności (np. Swish, czyli szwedzki BLIK). A w czołówce ulubionych sklepów w każdym z krajów znajduje się Zalando. Skandynawowie preferują również dostawę zakupów do domu, a także uwielbiają zakupy w zagranicznych sklepach, szukając bogatszej oferty i niższych cen. Więcej w tekście: Co warto wiedzieć o skandynawskim rynku e-commerce?
Ze zrozumiałych powodów większego wyboru towarów szukają również Islandczycy, którzy z punktu widzenia sklepów są klientami idealnymi: wszyscy korzystają z internetu oraz z Facebooka, chętnie kupują online i prawie nie używają gotówki. Więcej w tekście: Bezgotówkowy e-commerce w Islandii.
To, co łączy niewielką Litwę ze Skandynawią to duże nasycenie cyfrowymi usługami. Litwa jest europejskim hubem fintech, a większość działających tam podmiotów posiada licencję na świadczenie usług finansowych na terenie UE. Litewski rynek cechuje przywiązanie do lokalnych marek oraz popularność płatności mobilnych, które są ulubioną formą zapłaty za zakupy. Polscy klienci mogą korzystać z litewskiego sklepu internetowego Barbora, który dowozi zamówioną żywność. Więcej w tekście: Co wyróżnia e-commerce na Litwie.
Liderami europejskiego e-commerce są bezapelacyjnie Brytyjczycy, którzy kupują online częściej niż inne nacje, chociaż najrzadziej w zagranicznych sklepach (Brexit), więcej niż inni wydają na żywność. Sprzedaż online stanowi już jedną czwartą sprzedaży detalicznej. Na rozdrobnionym rynku dominują brytyjscy sprzedawcy, obecny jest tam również polski InPost, który do wiosny 2023 r. postawił tam 5 tys. paczkomatów. Więcej w tekście: Rynek e-commerce w Wielkiej Brytanii.
Z kolei rynek w Irlandii jest zdominowany przez duże podmioty. Z jednej strony Irlandczyków cechuje patriotyzm zakupowy, z drugiej, chętnie kupują w sklepach zagranicznych z uwagi na bogatszą ofertę. Mieszkańcy zielonej wyspy wydają na zakupy o jedną czwartą więcej niż wynosi średnia europejska. Więcej w tekście: Co wyróżnia irlandzki rynek e-commerce?
E-commerce w krajach Beneluxu i DACH
Kraje Beneluxu obejmują trzy państwa, których mieszkańcy posługują się pięcioma językami, co jest wyzwaniem dla sprzedawców. Łączy je geograficzna bliskość, ponadprzeciętna zamożność i dominacja holenderskich sprzedawców. Różnią zwyczaje konsumenckie. E-commerce stanowi 17 proc. handlu detalicznego w Holandii. Holendrzy najchętniej kupują w krajowych sklepach (oraz korzystają z narodowego systemu przelewów iDEAL), podczas gdy Belgowie, a już zwłaszcza Luksemburczycy, w zagranicznych. Co ciekawe Holendrzy należą do najbardziej tolerancyjnych i wyrozumiałych klientów online. Z uwagi na rekordową gęstość zaludnienia w tym rejonie łatwiej jest dostarczyć paczki, dlatego normą jest same day delivery. Jednak dziś coraz częściej klienci przedkładają rolę zrównoważonego rozwoju ponad tempo dostaw. Więcej w tekście: Jak wygląda e-commerce w krajach Beneluxu?
W największej gospodarce Europy wiele firm przeniosło się do cyfrowego świata na fali pandemicznych zmian. Niemieccy konsumenci są coraz bardziej otwarci na e-zakupy i chętnie kupują mobilnie. Wobec sprzedawców są wymagający, cenią zaufanie, lojalność, swojskość i bezpieczeństwo. Więcej w artykule: Rozważasz wejście na rynek e-commerce w Niemczech? To warto wiedzieć.
Leżąca w centrum Europy Austria sąsiaduje z ośmioma krajami, dlatego Austriacy wydają tak dużo na zakupy w zagranicznych sklepach. Jej rynek jest zdominowany przede wszystkim przez sprzedawców niemieckich, a liderem rynku jest niemiecki Amazon. Więcej w tekście: Austriacki rynek e-commerce. Jakość ważniejsza od ceny.
Należąca do krajów regionu DACH Szwajcaria korzysta na geograficznym położeniu, jej mieszkańcy tuż za Austriakami najchętniej kupują w zagranicznych sklepach. Szwajcarscy klienci kierują się wygodą i przywiązaniem do lokalnych brandów, w tym do Poczty Szwajcarskiej, która poza przesyłkami dostarcza karty do głosowania. Klientom prawo nie gwarantuje zwrotu produktów zakupionych online, ale decyduje się na to już co trzeci sklep. Więcej w tekście: Wygoda, niezależność i oszczędność czasu. Co jeszcze wyróżnia szwajcarski e-commerce?
Francuska przygoda z zakupami online sięga jeszcze lat 80. i 90. minionego wieku za sprawą sieci Minitel, która była lokalną odmianą internetu jeszcze przed nadejściem sieci www. Obecnie Francja jest drugim pod względem wielkości rynkiem e-commerce za Wielką Brytanią i przed Niemcami. Liderem jest Amazon, największym sektorem moda, a Francuzi najchętniej zamawiają produkty z dostawą do domu oraz handlują używanymi przedmiotami. Więcej w tekście: E-handel we Francji skupia się na modzie i drugim obiegu. Co jeszcze go wyróżnia?
E-commerce w Europie Środkowo-Wschodniej
W Europie Środkowo-Wschodniej ogromny potencjał wzrostu ma szybko dojrzewający rynek rumuński, drugi największy po Polsce pod względem liczby potencjalnych klientów. Jednak zakupy online robi tylko dwóch na trzech mieszkańców, którzy najchętniej płacą gotówką przy odbiorze. Symbolem rumuńskiej ekspansji cyfrowej jest platforma sprzedażowa eMAG, najbardziej znana krajowa marka. eMAG buduje również największy w regionie ekosystem e-commerce, posiada własną markę automatów paczkowych EasyBOX, otwiera własne sklepy stacjonarne. Więcej w materiale: Rumuński rynek e-commerce stawia na mobile.
eMAG jest liderem sprzedaży online na Węgrzech, a swoje salony otworzył również w Budapeszcie – na stolicę i obszar metropolitalny przypada połowa sprzedaży online w kraju. Tutaj podobnie jak w Rumunii kryterium wyboru produktów jest cena, stąd duża popularność porównywarek cen, dodatkowo tempo wzrostu dławi rekordowa inflacja. Sprzedawcy lokalni konkurują z markami międzynarodowymi. Więcej w tekście: Co wiemy o węgierskim rynku e-commerce?
Również w Bułgarii miejsce pierwsze na rynku e-commerce należy do eMAG, który także tutaj buduje sieć salonów. Chociaż sprzedaż w 2022 r. wzrosła aż o 31 proc. rok do roku, to w sieci kupuje wciąż mniej niż połowa potencjalnych klientów. Więcej w artykule: E-commerce w Bułgarii dopiero się rozpędza.
Z krajów regionu w europejskiej czołówce e-commerce znajdują się już Czechy, biorąc pod uwagę tempo rozwoju rynku oraz nasycenie sklepami internetowymi. Czesi najchętniej kupują w lokalnych sklepach, zwykle porównują najpierw ceny produktów, chętnie samodzielnie odbierają zamówienie z automatów paczkowych Z-BOX. Więcej w tekście: Poznaj czeski rynek e-commerce.
Podobne preferencje mają Słowacy, korzystają z porównywarek produktów i coraz częściej kupują przez urządzenia mobilne. Są otwarci na zakupy online z zagranicy, szczególnie od swoich czeskich sąsiadów. Więcej w materiale: Poznaj słowacki rynek e-commerce.
Na Bałkanach, młody chorwacki rynek rośnie zwłaszcza od czasu wejścia do UE. Ma duży potencjał wzrostu, bo zakupy online robi tylko co drugi mieszkaniec. Przeszkodą jest brak zaufania do sklepów, zwłaszcza do bezpieczeństwa transakcji internetowych. Więcej w tekście: Zaufanie podstawą e-commerce w Chorwacji.
Pozytywnie na tle sąsiadów z regionu wyróżnia się Słowenia, która już w 2004 r. wstąpiła do UE, a później weszła do strefy euro. Z uwagi na mały rynek wewnętrzny, konkurencja jest duża, a połowa klientów kupuje głównie w sąsiednich Włoszech, Austrii czy Niemczech. Więcej w artykule: Słowenia – duży rynek e-commerce w niewielkim kraju.
Będąca częścią Bałkanów Zachodnich Albania, dopiero jest objęta planem przyłączenia do EU. Tamtejszy rynek e-commerce wciąż jest w powijakach, jego rozwój stymulują działania podejmowane przez rząd i biznes. Wyzwaniem jest zarówno brak infrastruktury oraz zaufania do cyfrowych usług i płatności. Więcej w tekście: Cyfrowa gospodarka ma potencjał, aby być impulsem rozwojowym w Albanii.
E-commerce w Europie Południowej
Jak jesteśmy na południu Europy spójrzmy na pobliską Grecję. Dużą dynamiką na tle innych krajów wyróżnia się rynek grecki. W 2020 r. Grecja odnotowała najwyższy w Europie, aż 77 proc. wzrost sprzedaży online rok do roku. Aż co piąty Grek zrobił po raz pierwszy internetowe zakupy w czasie pandemii, która okazała się impulsem rozwojowym dla greckiego rynku e-commerce. Grecy są w czołówce europejskich klientów kupujących produkty za pośrednictwem social mediów. Rynek jest mocno rozdrobniony, dominują na nim lokalni sprzedawcy. Wyzwaniem w Grecji jest logistyka, kraj jest górzysty i położony na wyspach. Więcej w tekście: Pandemia impulsem rozwojowym dla greckiego e-handlu.
Również włoski e-commerce wyróżnia zamiłowanie do marketplaców, którego w tym wypadku absolutnym liderem jest również Amazon. Mimo, że w wyniku pandemii przybyło e-klientów, a rynek się rozwinął, włoscy sprzedawcy wciąż mają wiele do nadrobienia. Jak na swój gospodarczy potencjał kraj zajmuje wciąż niską pozycję pod względem digitalizacji. Włochów wyróżnia za to ponadprzeciętna popularność smartfonów używanych do zakupów. Więcej w tekście: Włoski e-commerce pod znakiem marketplace’ów i zakupów mobilnych.
Rynek hiszpański także nadrabia zaległości względem europejskich liderów. Impulsem rozwojowym była pandemia, która zachęciła rekordową liczbę klientów do pierwszych zakupów online, a firmy do uruchomienia sprzedaży internetowej, choć czasem tylko przez komunikator WhatsApp. Co ciekawe, Hiszpanie najbardziej w Europie zwracają uwagę bezpieczeństwo zakupów. Więcej w tekście: Hiszpański rynek e-commerce liderem pod względem tempa rozwoju.
W sąsiedniej Portugalii liczba kupujących online jest wciąż poniżej europejskiej średniej. Portugalczycy mają swoje powody by kupować, jak też od e-zakupów się powstrzymywać. Sposobem na zwiększenie zaufania do internetowego handlu jest organizowany każdego roku w październiku Dzień Zakupów Online. Więcej w tekście: E-commerce po portugalsku.
Szukasz niezawodnych płatności online?
Wybierz bramkę płatniczą Autopay
Photo by KOBU Agency on Unsplash